Hej, jestem Flora. Przez lata błąkałam się po wsi, szukając pomocy, dachu nad głową i czegoś do jedzenia.
Rodziłam dzieci, których nikt nie chciał i którymi nikt się nie zaopiekował. Już nie pamiętam, jak to się stało, ale straciłam połowę ogonka. Bardzo mnie wtedy bolało. Na szczęście trafiłam w końcu do dobrych ludzi, którym na mnie zależy i którzy chcą dla mnie jak najlepiej.
Jestem cichutką i bardzo spokojną kotką, nie broję i nic nie niszczę w domu. Uwielbiam się przytulać, gdy jestem głaskana, od razu zaczynam mruczeć jak traktorek. Dogaduję się z innymi kotami w domu tymczasowym, więc mogę zamieszkać z jakimś miłym kotkiem.
Szukam domu w Warszawie lub najbliższych okolicach, gdzie będę kochana i gdzie będę mogła wieść szczęśliwe życie.
Czy może mieszkać z dziećmi? Nie wiadomo.
Czy może mieszkać z innymi zwierzętami? Nie wiadomo.