Hej, jestem Julka. Mimo że mam już rok, to jak na swój wiek jestem malutka i drobniutka. I nie mam ogonka. Pani doktor, która bada kotki i pieski, powiedziała, że chyba zły człowiek mi go obciął, bo nie został urwany.
Nie miałam dobrych doświadczeń z ludźmi, ale wiem, że teraz będzie już tylko lepiej. Wujek mówi, że jestem przefantastyczną iskierką. Uwielbiam człowieki! Domagam się z nimi kontaktu, kładę się na plecki i podstawiam do głaskania.
Lubię się bawić, spać i jeść. Jestem zdrowa i mogę mieszkać z innymi kotkami.
Szukam zabezpieczonego domku w Warszawie i ludzi, którym nie przeszkadza to, że nie mam ogonka. Bardzo się martwię, że przez to, że go nie mam, nikt nie będzie chciał mnie pokochać. Ale może się mylę. Bo mi brak ogonka w niczym nie przeszkadza!
Czy może mieszkać z dziećmi? Nie wiadomo.
Czy może mieszkać z innymi zwierzętami? Nie wiadomo.
Miejsce tymczasowego pobytu: Warszawa.
Możliwość adopcji: Do adopcji w okolicach Warszawy.