Hej, jestem Motylek! Mam około 2 lat i bardzo chciałbym znaleźć swój własny, spokojny, niewychodzący dom, gdzie będę jedynym królem – bez innych kotów. Dlaczego? Bo z innymi futrzakami raczej się nie dogaduję, próbuję je zdominować. I dlatego od kilku miesięcy mieszkam w łazience. Ale wiesz co? Ludzi kocham całym sercem – pod warunkiem, że mi zaufają i dadzą trochę czasu, żebym sam też mógł zaufać im.

Trochę o mnie: przez rok błąkałem się po ulicach, aż w końcu trafiłem do ciepłego domu. Byłem dziki, chory i bardzo przestraszony, ale dziś jestem zupełnie innym kotem. Uwielbiam się bawić (szczególnie wędkami i piłeczkami), jestem ciekawski, lubię być noszony na rękach i przytulać się. Podobno moje chrząkanie zamiast miauczenia to uroczy hit, który zawsze wszystkich rozbraja.

Potrzebuję człowieka, który poświęci mi czas, będzie cierpliwy i spokojny. Na początku będę trochę nieśmiały, bo z natury jestem wrażliwy, ale obiecuję, że jak już Ci zaufam, to zyskasz najlepszego kociego kumpla. Jestem łagodny – nie syczę, nie drapię, nie gryzę.

Mam też kilka rzeczy, o których musisz wiedzieć. Noszę w sobie wirusa FIV, co oznacza, że mam słabszą odporność i trzeba o mnie dbać, żebym nie chorował. Nie mam ząbków – musiały zostać usunięte przez silny stan zapalny dziąseł, ale bez obaw, jem normalnie i mam świetny apetyt!

Jestem wykastrowany, zachipowany i wzorowo korzystam z kuwety. Szukam domu, gdzie nie będzie innych kotów, okna i balkon będą zabezpieczone, gdzie będę miał kogoś, kto będzie się ze mną bawił, rozmawiał i traktował mnie jak prawdziwego przyjaciela.

Zasługuję na życie pełne miłości i radości, a Ty możesz mi to dać. Może to właśnie Ty będziesz moim człowiekiem? Jeśli czujesz, że możemy stworzyć super duet, proszę, wypełnij ankietę. Czekam na Ciebie!