Adoptowany wirtualnie
Wirtualny opiekun: Maciek
Dziękujemy!
Życie mnie nie rozpieszczało. Znaleziono mnie w Podkowie Leśnej jak miałem 7 miesięcy. Już wtedy mój stan był nienajlepszy. Moje tylne łapki były bezwładne 🙁
Na szczęście dobre ciocie się mną zajęły. Uwielbiam się z nimi bawić, bardzo lubię głaski i mruczę do nich jak mały traktor!
Ciocie mówią, że zostanę z nimi już na zawsze. I chociaż bardzo się starają, to chciałbym, żeby miały ze mną troszkę pomocy.
Straciłem jedną łapkę i nie mogę załatwiać się samodzielnie – ciocie muszą wyciskać mi pęcherz i masować brzuszek kilka razy dziennie. Do tego potrzebuję specjalnej karmy, inaczej mój brzuszek jeszcze bardziej się buntuje.
Ciocie są zdeterminowane, żeby mi pomóc, ale moje utrzymanie sporo kosztuje. Może zechcesz adoptować mnie wirtualnie i pomóc dalej cieszyć się życiem? Pokaż, że niepełnosprawne kotki też zasługują na miłość i pomoc