Czołem Człowiek! Miałeś kiedyś połamane nogi? Obie w tym samym czasie? Nie? A ja tak!
I tak sobie walczyłem o przetrwanie gdzieś w krzakach aż do dnia, w którym znalazł mnie mały chłopczyk i zawołał mamę. Mama natentychmiast powiadomiła służby pomocowe w osobach cioć z profelisa i oto jestem królem survivalu! Ale wylądowałem w domu, gdzie jest dużko kotków i mało miejsca, a ja wciąż jeszcze potrzebuję dużo uwagi.
Długo głodowałem, więc teraz muszę jeść często małe porcje. Połamane kości moich tylnych łap powoli się zrastają, więc muszę mieć ograniczony i nadzorowany ruch, a jedną z łapek trzeba mi ćwiczyć, żeby wróciła jej pełna sprawność.
Kastracja: tak
FIV/FeLV: ujemne