Cieszymy się, że opiekunowie czworonogów są coraz bardziej świadomi konieczności dbania o prawidłową masę ciała swojego pupila.
Uświadomienie sobie problemu to pierwszy (i jakże ważny!) krok w drodze po lepsze zdrowie i samopoczucie naszego kota. Pytanie brzmi – jak zrobić kolejne? Na co zwracać uwagę, jakie działania wdrożyć, a czego unikać? Postaramy się nieco rozjaśnić ten temat i podpowiedzieć, na co zwracać uwagę.
Czy zapewnić stały dostęp do jedzenia?
Że zachęmy do karmienia kotów wyłącznie karmą mokrą to już na pewno wiecie
Ale z pozostawianiem kotu na całą dobę miski z suchą karmą jest pewien problem – nie mamy możliwości kontrolować, ile kot realnie zjada.
Pamiętajmy też, że gęstość energetyczna suchej karmy jest wyższa niż mokrej, więc optycznie może się wydawać, że kot nie je dużo, a w rzeczywistości będzie on przyjmował sporo kalorii. Dlatego warto stosować się do zaleceń producenta odnośnie wielkości porcji, o czym piszemy więcej poniżej.
Ile kot powinien jeść na dobę?
Dokładna ilość jedzenia jaką powinien przyjmować nasz kot zależy od:
- wieku kota
- jego aktywności w ciągu dnia
- karmy, którą spożywa
Kocięta (mniej więcej do 1. roku życia) karmimy na żądanie – mogą jeść, ile dusza zapragnie!
Potem należy zapoznać się z zaleceniami producenta naszej karmy dotyczącymi zalecanej gramatury dla kota o określonej wadze i poziomie aktywności.
Zwykle na opakowaniu (lub stronie internetowej) znajdują się zalecenia, gdzie przykładowo dla kota średnio aktywnego o masie ciała 4 kg zalecana dzienna porcja to 200g pożywienia.
Zalecenia te będą się różniły w zależności od karmy, więc przy każdej zmianie karmy (lub nawet smaku od tego samego producenta) należy ponownie je sprawdzić.
Oczywiście obserwujmy naszego kota – czy na zalecanej porcji czuje się dobrze, nie jest głodny, nie chudnie, nie tyje – i w razie potrzeby korygujmy. Ale jest to dobry punkt wyjścia i należy zapoznać się z tymi zaleceniami.
Ilość posiłków w ciągu dnia i wielkość porcji
W naturze koty jedzą mało, ale często. Powinna być to dla nas bardzo dobra wskazówka, jak karmić naszego pupila.
Dwa posiłki dziennie to zdecydowanie za mało – lepiej rozłożyć karmienie na 4-5 mniejszych porcji, w idealnym świecie podawanych w równych odstępach czasu (tutaj być może warto zainteresować się automatycznym podajnikiem karmy – są również wersje z wkładami chłodzącymi).
Zatem jak już znamy zalecaną dzienną gramaturę karmy – dzielimy ją przez liczbę posiłków w ciągu dnia i tyle podajemy kotu na każdy posiłek.
Jak podawać smaczki?
Pamiętajmy, że smaczki też mają kalorie i jeśli są stałym „punktem programu” to należy uwzględnić ich kaloryczność. Pamiętajmy też, że smaczki nie są pełnowartościowym posiłkiem i należy podawać je z głową, jako dodatek a nie zastępstwo posiłku.
Jak dbać o aktywność kota?
Tak samo jak u człowieka – możemy nieco poprawić bilans kaloryczny u kota zapewniając mu pewną dawkę ruchu. Dwie choćby 15-minutowe sesje zabawy dziennie wpłyną pozytywnie zarówno na bilans energetyczny, jak i na zaspokajanie potrzeb behawioralnych naszego pupila, czy też jego relację z opiekunem.
Jak rozpoznać, że kot jest otyły?
Pamiętajmy, aby oceniać nie tylko wagę, ale również sylwetkę naszego kota.
Sylwetkę oceniamy z góry i z boku w momencie kiedy kot stoi. Delikatne wcięcie w talii powinno być widoczne z tych perspektyw.
Nie powinniśmy natomiast widzieć żeber kota, a jedynie wyczuwać je pod delikatną warstwą tkanki tłuszczowej.
Wskazówka: co 2-3 tygodnie warto zważyć naszego kota oraz zrobić zdjęcia sylwetki. W ten sposób będziemy mogli obserwować czy i ewentualnie jak zmienia się masa ciała naszego malucha.
Czym jest fałdka na kocim brzuchu?
Fałdka brzuszna, którą widzimy, gdy kot się porusza nie musi świadczyć o otyłości. Jest to tzw. pierwotny woreczek, czyli swego rodzaju „kieszonka”, która ma określone funkcje.
Woreczek ten ochrania narządy na wypadek walki wśród kotów żyjących na wolności, umożliwia rozciągnięcie żołądka po zjedzeniu większego posiłku, a także pozwala na pełne rozciągnięcie ciała, które warunkuje zwinność i skoczność kotów.
Kieszonka jest jednak luźna i miękka – w odróżnieniu od tkanki tłuszczowej, która jest bardziej sztywna i twardsza.
Wszystkie powyższe punkty powinny pomóc nam w utrzymaniu prawidłowej masy ciała naszego kota.
Jeśli jednak obserwujemy, że nasz pupil ma poważny problem z otyłością – warto skorzystać z porady kociego dietetyka. Konsultacja ze specjalistą pomoże nam przeprowadzić kota przez proces odchudzania w sposób zdrowy, bezpieczny i możliwie najmniej nieprzyjemny dla głównego zainteresowanego.
Mamy nadzieję, że dzięki powyższym wskazówkom będzie Wam łatwiej zadbać o poprawnę wagę, a co za tym idzie, dobre samopoczucie Waszego futrzastego przyjaciela!